What is this blog about?

This blog is my escape from a boring everyday reality into a wonderfully colourful and fabulous world of vitrail glass.
It's all about my biggest passion - glass painting, which I started in 2008.
Here you will find all my painted glass works - Click
Please, feel free to leave a comment. Thanks :)

Moje malowane prace w całości - TU

Sunday 13 December 2009

Szkatułka dla Medrca ze Wschodu ;-)

Na potrzeby szkolne wykonałam "szkatułkę" na mirrę dla jednego z Medrców ze Wschodu z plastikowego słoika po lizakach ;-P Szkatułka bedzie rekwizytem w szkolnym przedstawieniu świątecznym, które odbedzie się w nastepnym tygodniu. Nie jest to co prawda wielkie dzieło sztuki  :) gdyż miałam do wykorzystania zaledwie resztki zółtej i pomarańczej farbki oraz outlinera, no ale jakoś poszło z tym wyciskaniem resztek konturówki :D Pojemnik oczywiście nie mogł byc szklany i szukaliśmy zastępczego ze względu na brytyjskie Health and Safety regulations. No tak, nic dziwnego, rzecz jasna!

Do pomalowania pojemnika użyłam farbek witrażowych żółtej i pomaranczowej Marabu Glass Art i Pebeo Vitrail, konturówkę Pebeo w kolorze Vermeil Gold, oraz szklane kamyczki - glass nuggets.


 
 
 
 
 
 A tu moje postępy w szydełkowaniu :) powstały dwa nowe, mniejsze i bardziej ścisłe kwiatuszki. Slowly, slowly, getting there, jak mawia mój T.


Monday 30 November 2009

Uciekające Mikołaje i Happy birthday to me! :P

Kolejne szkiełko ujrzało światło dzienne. Tym razem  lampionik z Uciekającymi Mikołajami :) hi hi, no może nie tak dokładnie uciekającymi ale na pewno w biegu z wielkim worem prezentów. Lampionik jest wymiankowy.

Aha, no i Happy Birthday to me! :D :P Dzis mój dzień :D i kolejna wiosna życia na liczniku :-/  Ale róże od tżta, prezenty, kartki z życzeniami oraz same miłe niespodzianki, małe i duże, osładzają mi dziś życie :P Jak słodko mi! ;-)

Dzięki wszystkim odwiedzającym mojego bloga :-*

Today "Escaping Santas" candleholder and Happy Birthday to me! It's my day today! :)))) Lotsa sweet lovely things and warm words flowing from different sides. Life's great!

Thanks for visiting my blog :-*

 
 
 
 

Sunday 15 November 2009

Karteczki - mix / Assorted cards

No i powstały 4 kolejne karteczki, w ramach wymiany z jedną z moich znajomych bloggerek Valfreyi :) Jedna witrażykowa w klimacie Native American, jedna celtycka urodzinowa, oraz 2 świąteczne z witrażykami wedle życzenia Valfreyi. Karteczki sa nieco eksperymentalne ale liczę na to, że przypadną do gustu przyszłej właścicielce :) Do zrobienia karteczek zastosowałam miedzy innymi cieniowanie tuszem i kredą, metaliczne twinkling h2o, stempelki, mika pigment, naklejki typu outline stickers, pierwsze nieśmiałe próby włączenia wycinanek z matryc spellbinders oraz farbki do szkła.

I have made another four hand-made and hand-painted cards :) this time they are assorted - one Native American, one Celtic, and two christmassy ones. They are a gift swap with Valfreya and I do hope she likes them ;) this time I experimented abit with inking the edges and applied some shading chalks and twinkling h2os as well as golden outline stickers, stamped and then mica pigmented images and spellbinders die cut-outs. For the stained-glass pictures I used acetate, solvent-based glass paints and an outliner.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Wednesday 14 October 2009

Podstawki Marimekko / Marimekko Flowers Design Coasters

Nowe malowane szkiełko ujrzało światło dzienne ;-) a właściwie to 4 kawałki szkła, ręcznie malowane, składające się jak puzzle w całość czyli "coasterki" z kwiatami marimekko, wykonane na wymiankę z Heurkiem ;) Za pozwoleniem i życzeniem przyszłej właścicielki ujawniam zdjęcia ;) Mam nadzieję, że sie jej spodobają ;)

 
 


Tuesday 6 October 2009

Jesienna lampka koniakowa / Autumn Design Brandy Glass Candleholder

"Od goraca twych plomieni zapłoneły liście drzew
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka słony smak
Pociemniało, poszarzało-jesień jak to tak
Jesień, jesień jak to tak..." 

Jesień to bez wątpienia moja ulubiona pora roku no i ja człowiek listopadowy,  późną jesienią rodzony :) W związku z tym zawsze co roku postanawiam namalować coś jesiennego. W tym roku zdecydowałam się  przekształcić samotny kielich koniakowy w nastrojową jesienną lampkę, która pomieści niewielką świeczkę albo tealight'a. A oto efekt końcowy:
  
I simply love autumn for many reasons. Born in late November. Real raining man :) Wake up for this time of year indeed. Every year I glass paint something connected with autumn and this year I decided to turn a solitary brandy glass into a hand-painted autumnal candle holder. And here's what it came out:

 
 
 
 
 
 
 

A tu w towarzystwie jesiennego wazonu, który powstał w zeszłym roku:
And here the candle holder is accompanied by the last year autumn vase with leaves:


I po zapaleniu świeczki:
And with a tealight inside:

I dla tych co lubia 4 pory roku Grechuty, PIOSENKA  :)
And for those who like Grechuta's 4 season song - Click

Dopisek: I jeszcze podziękowania dla Ani za przyznane ptaszkowe wyróżnienie :*

Edit: Big thanks to Ania for a cute blog distinction :*

Sunday 30 August 2009

Różane kartki witrażykowe / Stained glass rose cards

Witam ponownie. Następna porcja materiału do przejrzenia :) Kolejna seria kartek "wysiedzianych" nocą. Tym razem są to witrażykowe kartki z różami. Powrót do "korzeni". Koło zamknęło się bo oto właśnie od tego typu malowanych kartek zaczęłam swój karteczkowy maraton. Lubię je. Są takie inne, takie moje, z osobistym malowanym akcentem i na szczęscie nie powielane przez wielu :P
Od jakiegoś czasu miałam ochotę namalować witrażowe róże :) No i są. Malowane również z myśla o mojej mamie, która róże uwielbia i hoduje. Jedna z tych kartek poleci do niej na imieniny w październiku. Jak co roku, różanej tradycji stanie się zadość :)
Fotki również ogrodowe :) Uwielbiam cień witraża na papierze. Dobrze, ze ostatecznie zdecydowałam się na biały papier. Pierwotnie, kartki miały być czarne.

Hello again. Another photo load to share with you. This time it's a series of 5 stained glass cards with roses, which I worked on till the small hours two days ago. Back to my card making roots. Sort of. The wheel has turned full circle. I started my card making marathon by doing this type of glass painted cards. I like them. They are so me. They are different, unique and luckily not made by many :D
I have been wanting to paint those stained glass roses for weeks. And so here they are! They have been painted with the consideration for my mum who loves and grows roses. One of these cards will be sent to her for her nameday in October to keep with tradition.
The photos were taken in the garden in the nice sunshine :) I love the stained glass efect on the paper, don't you? Glad I used the white cardstock. Originally, it meant to be black.