Today, another piece of painted glass that has been recently finished by myself. Finally! :P Sapphire Vase with Egyptian-like floral motifs. Must admit I'm not entirely happy with this one. It just simply didn't come out the way I imagined but hey! That's life! The vase was at great risk of being put in the dishwasher and annihilated but I somewhat felt sorry for it. Apparently I didn't want to waste all the materials and work I'd put into it. It had been lying on a shelf for weeks gathering dust till I finally decided to sort it out. The motif itself comes from a picture frame and sort of reminds me of the Egyptian lotuses. Well, anyway, at it what seems to me! :) The photographs have been taken in the garden as I'm getting bored with photographing my glass on the windowsill. Can't wait till my ordered light box arrives!
What is this blog about?
This blog is my escape from a boring everyday reality into a wonderfully colourful and fabulous world of vitrail glass.
It's all about my biggest passion - glass painting, which I started in 2008.
Here you will find all my painted glass works - Click
Please, feel free to leave a comment. Thanks :)
Moje malowane prace w całości - TU
It's all about my biggest passion - glass painting, which I started in 2008.
Here you will find all my painted glass works - Click
Please, feel free to leave a comment. Thanks :)
Moje malowane prace w całości - TU
Thursday, 27 August 2009
Szafirowy wazonik czyli malowania na szkle ciąg dalszy / Sapphire Vase
Dziś kolejna rzecz do pokazania - Szafirowy wazon. Muszę przyznać, że nie jestem jakoś szczególnie zachwycona efektem końcowym bo nie wyszło do końca jak bym sobie tego życzyła, heh. Wazon przetrwał i został łaskawie dokończony bo inaczej czekał by go los w zmywarce do naczyń i gorąca sauna w towarzystwie pospolitych kuchennych naczyń, która raz na zawsze pozbyła by go witrażowych kolorów. Ulitowałam się, i po wielu tygodniach leżakowania na półce dokonczyłam ten nieszczęsny kwadratowy wazon. Motyw pochodzi z ramki do obrazka, coś ala kwiaty egipskie. Zdjecia robione w ogrodzie, bo te parapetowe już mi się znudziły :)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Super ,że go ocaliłaś! Było by szkoda... :) Często tak bywa, że same nie jesteśmy zadowolone ze swoich prac,wtedy potrzeba "trzeźwego spojrzenia" kogoś postronnego, albo "przespania się z problemem". No i ten "perfekcjonistyczno- krytyczny ktoś" w nas, powinien milczeć czasami(!?)...
ReplyDeleteTitanio, uwielbiam Egipt, a ten wazon faktycznie przedstawia motywy nawiązujące do tego pięknego kraju :) Nudna jestem, ale naprawdę Cię podziwiam, masz talent i to wielki! Cudne są te Twoje dzieła. A właśnie, tak teraz przyszło mi do głowy: co o Twojej twórczości sądzi Twój mężczyzna? Podobają mu się Twoje małe dzieła?
ReplyDeleteNaprawdę powinnaś zająć się sprzedażą Twoich "wyrobów". Jestem pewna, że uszczęśliwiłabyś wiele osób Twoimi produktami! :)
Pozdrowienia, Kochana :) Życzę Ci dobrej nocy i miłych snów :)
Wazon przepiękny! Chociaż mi akurat wcale nie z Egiptem się kojarzy, lecz ze światem morskiej syreny.
ReplyDeleteCo do komenetarzy to przy włączonych powiadomieniach o komentarzach nie ma szans przegapić jakiegokolwiek. Osobiście nie cierpię tego przepisywania literek.
Anno dziękuję :* taki to sobie wazon, o WOW mnie jednak nie przyprawia he he, po prostu to jedna z tych rzeczy, które tolerujemy ale nie zachwycami się nimi. A ja jako autor znam jego wady więc mnie tym trudniej zadolowić :D
ReplyDeleteTaito :* dziękuję, również za to, ze zawsze znajdujesz czas aby do mnie wpaść zważywszy na to, ze lista blogów które odwiedzasz jest strasznie długa :)
Z komentarza wnioskuję, ze byłaś w Egipcie (kurczę, jak ja Ci tych podróżych "zazdraszczam") prawdziwa globtroterka z Ciebie :P masz moze zdjecia z tej wyprawy u siebie na blogu? nie mogłam się ich doszukać :P
jesli chodzi o moja twórczośc i mojego tżta to jemu jest w sumie obojętne czy ja coś tworzę czy nie, jak mu się coś mojego podoba to przeważnie sam mówi: "it's good" albo "i like it", jak cos nie bardzo, to tez mówi. czasami sie go sama pytam o zdanie. myślę, ze mu sie podoba chociaż sam, jak to facet, nie wiele mówi. Chociaz kiedys pochwalił się przed jakimś kolegą z pracy: "my girlfriend makes amazing things with the glass" :D to było bardzo miłe. sam dobrze wie, ze dla mnie to hobby i zajęcie na dlugie wieczory bo ja zamiast siedziec przed tv wole siedziec i malowac :)no i nie raz zafundował mi zakupy w sklepie craftowym :D
Koroneczka :* dzięki za odwiedziny, co głowa to nowe skojarzenie :)
ja też nie lubie przepisywać tych wymyślonych słów ale to jest wszechobecne na każdym blogu :)
przepiekna :) uwielbiam twoje malowane szklo :*
ReplyDeleteO nie, nie, pozory mylą, Titanio :) Nigdy nie byłam w Egipcie i póki co nic nie wskazuje na to, bym tam wkrótce pojechała. Kraj z pewnością wart jest zobaczenia - interesuje mnie tajemniczy starożytny Egipt, ale szczerze mówiąc mam inne priorytety podróżnicze [chociażby Szkocję, czy Walię]
ReplyDeleteA co do długiej listy blogów, to prawda jest taka, że spora część osób przestała pisać / nie pisze regularnie bądź pisze naprawdę sporadycznie. Inna sprawa, że mam kilka ulubionych blogów, które odwiedzam praktycznie codziennie po parę razy [w tym Twój], a resztę blogowych pozycji przeglądam z różną częstotliwością. Wszystko zależy od bloga i od tego jak bardzo lubię jego autora / jak bardzo odpowiada mi jego tematyka. Na niektóre wchodzę raz na tydzień, na inne parę razy w tygodniu, a na te ulubione codziennie.
Miłego weekendu :)
Ja to zawsze padam na widok tych Twoich wazoników. Ten jest równie powalający! Piękny. I bardzo dobrze, że go zmywarka nie wykończyła (;
ReplyDeleteCieszę się że mogłem tutaj spędzić chwilę aby podziwiać te arcydzieła.
ReplyDelete