W swoich "szklanych" zasobach miałam od jakiegoś czasu spory kwadratowy szklany sześcian, na którego nie miałam żadnego pomysłu. Już miałam go przerobić na jakiś kanciasty wazon lub lampion ale na szczęscie inny pomysł wpadł mi do głowy - aby dać upust swojej czerwono-białej pasji i fascynacji skandynawskimi motywami, namalowałam na nim norwesko wyglądający wzór. Sześcian oczywiście będzie używany na świeta jako pojemnik na bombki, cukierki albo moje norweskie kule :) które z resztą od razu sie tam upakowały :)
(
Zdjęcia kul z mojego drugiego bloga :))
A tak wygląda pusty sześcian ... ozdobna skandynawska ramka na wszystkich 4 ścianach, dodatkowo zdobienia z czerwonego i białego outliner'a oraz czerwone i białe świecidełka :) tło - tu miałam WIELKI DYLEMAT - zostawić takie przezroczyste czy zamalować na biało. Myślałam, myślałam i myślałam... ostatecznie postanowiłam zostawić jako przezroczyste aby wzór miał lekkość, transparentność i aby widać było przez ścianki co jest w środku...
Już nie mogę doczekać się świąt!!! :)))