Na potrzeby szkolne wykonałam "szkatułkę" na mirrę dla jednego z Medrców ze Wschodu z plastikowego słoika po lizakach ;-P Szkatułka bedzie rekwizytem w szkolnym przedstawieniu świątecznym, które odbedzie się w nastepnym tygodniu. Nie jest to co prawda wielkie dzieło sztuki :) gdyż miałam do wykorzystania zaledwie resztki zółtej i pomarańczej farbki oraz outlinera, no ale jakoś poszło z tym wyciskaniem resztek konturówki :D Pojemnik oczywiście nie mogł byc szklany i szukaliśmy zastępczego ze względu na brytyjskie Health and Safety regulations. No tak, nic dziwnego, rzecz jasna!
Do pomalowania pojemnika użyłam farbek witrażowych żółtej i pomaranczowej Marabu Glass Art i Pebeo Vitrail, konturówkę Pebeo w kolorze Vermeil Gold, oraz szklane kamyczki - glass nuggets.
A tu moje postępy w szydełkowaniu :) powstały dwa nowe, mniejsze i bardziej ścisłe kwiatuszki. Slowly, slowly, getting there, jak mawia mój T.